Opis
W słoneczne dni ulice malgaskich miast i wiosek zamieniają się w barwne korowody głów okrytych słomianym kapeluszem. Ich wzory i kolory mówią nam wiele o przynależności do regionu lub grupy etnicznej ich właścicieli.
Marta przywiozła z Madagaskaru słomiany kapelusz, który towarzyszy jej spacerom po gdańskiej plaży. Ochrania nie tylko od słońca, ale przede wszystkim od złego nastroju. Jak sama przyznaje, ich największą zaletą jest to, że pozwalają przenieść nas na tropikalne plaże Afryki, gdy fizycznie wciąż jesteśmy w Polsce.
Słoma i rafia (czyli palmowe włókna), z których zostały wykonane kapelusze są w 100% biodegradowalne! Chroń i głowę, i środowisko.
Podobają Ci się nasze kapelusze? To świetnie, bo Twój przelew za nie przekażemy na wsparcie szkoły College Vincentien Marillac w Tolagnaro na Madagaskarze. Dobra robota! 🙂